Nie możemy go zobaczyć, nie zdajemy sobie często sprawy z tego, że akurat jest w naszym organizmie i co sprawiło, że w ogóle się pojawił. Stan zapalny. Może u każdej osoby dawać inne objawy, np.: trądzik, bóle stawów, gorączki, problemy trawienne.
Obecnie coraz częściej spotykamy się z problemami natury zapalnej i niejednokrotnie specjaliści mogą mieć problem z diagnostyką, ponieważ stan zapalny często jest bardzo podstępny i objawia się w dość nietypowy sposób.
Ogólnie mówiąc, jest to reakcja obronna organizmu na próbujące przedostać się do krwioobiegu ciała obce. Zwiększa się produkcja m. in. białych krwinek i innych komórek odpornościowych.
Pocieszające jest to, że większość stanów zapalnych jesteśmy w stanie wyleczyć lub zaleczyć, jednak nieleczone mogą powodować poważne stany chorobowe rzutujące na cały organizm oraz nasze samopoczucie.
Bardzo ważnym aspektem zapobiegania stanom zapalnym jest nasz styl życia, tzn.:
Dieta, jaką stosujemy, może indukować lub redukować odpowiedź organizmu na stan zapalny. Badania naukowe dowodzą, że spożywanie dużych ilości warzyw i owoców, żywności fermentowanej, kasz i nasion, roślin strączkowych oraz odpowiednich ilości nabiału, mięsa, a także ryb znacząco wpływa na zapobieganie występowaniu chorób związanych ze stanem zapalnym.
Od tysięcy lat wschodnia medycyna chińska lub ogólnie mówiąc ajurweda, stosuje przyprawy, które oprócz walorów kulinarnych, wykazują działanie prozdrowotne dla organizmu. Jednym z takich dodatków jest kurkuma, która zawiera w sobie kurkuminę.
Kurkuma (Curcuma longa) to kłącze ostryżu długiego, zwana jest inaczej szafranem indyjskim. Korzeń na zewnątrz jest brązowo – żółty, zaś w ma środku przepiękny, intensywny pomarańczowy kolor, a także charakterystyczny smak - korzenny, lekko ostry.
Biodostępność kurkuminy jest bardzo mała jeśli spożywamy ją samą. Poprzez dodanie piperyny zawartej w pieprzu czarnym, możemy zwiększyć dostępność kurkuminy o 2000%. Warto też łączyć ją z tłuszczem. (O ziołach w diecie przeciwzapalnej czytaj tutaj).
Kurkumina jest bardzo silnym antyoksydantem (przeciwutleniaczem), co znaczy, że świetnie sobie radzi z wolnymi rodnikami (powodującymi stres oksydacyjny czy szybsze starzenie się organizmu), które wywołują stan zapalny.
Kurkumina powoduje obniżenie produkcji białek prozapalnych, występujących w różnych schorzeniach: zespół metaboliczny, otyłość, cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, choroby serca, nowotwory, choroby neurodegeneracyjne.
Badania pokazują ochronne działanie kurkuminy na układ pokarmowy poprzez zapobieganie problemom trawiennym, a także łagodzenie objawów chorób zapalnych jelit. Ponadto przeciwdziała osadzaniu się tłuszczu na ściankach naczyń krwionośnych i powstawaniu blaszek miażdżycowych. Chroni mięsień sercowy przed zawałem, dzięki działaniu przeciwutleniającemu i przeciwzapalnemu.
Kurkumina może obniżać poziom cholesterolu LDL oraz trójglicerydów. U pacjentów z niealkoholową stłuszczeniową chorobą wątroby poprawia znacząco poziom enzymów wątrobowych, glikemii na czczo, wskaźnika HOMA-IR, cholesterolu całkowitego i LDL.
Biorąc pod uwagę, że nasze ciało działa holistycznie (czyli praca poszczególnych układów wpływa na każdy układ, na tkanki, na komórki) musimy mieć na uwadze fakt, że jakikolwiek stan zapalny będzie kosztowny w skutkach dla całego organizmu.
Ograniczenie lub zahamowanie rozwoju i przyczyn stanu zapalnego jest jednym z najważniejszych wyzwań współczesnej medycyny, ale także indywidualnie dla każdego z nas. Im wcześniej uświadomimy sobie, że to od nas zależy jak będzie wyglądało nasze życie, tym nasz organizm będzie miał mniejsze problemy z normalnym funkcjonowaniem. Włączenie kurkuminy do codziennego jadłospisu będzie miało wiele korzystnych i dobroczynnych działań. Potrzebujemy dalszych badań nad tym cudownym darem natury. ????
Źródła: