Bezsenność - wszyscy myślimy, że to po prostu brak snu. Ale czy rzeczywiście chodzi o liczbę godzin? 6 godzin snu? Może 5? Biiip, zła odpowiedź! Zanurzmy się w fascynujący świat snu i zobaczmy, co naprawdę stoi za bezsennością. Przygotujcie się na kilka zaskakujących faktów!
Pacjenci cierpiący na bezsenność często mówią: „Pani doktor, jestem wyczerpana, ale nie mogę zasnąć!”. To zjawisko naukowcy określają jako nadmierne pobudzenie (hyperarousal). Co to dokładnie oznacza?
Nadmierne pobudzenie to stan, w którym mózg jest nadmiernie czujny, co utrudnia zasypianie i prowadzi do częstych wybudzeń w nocy. Rano budzimy się zmęczeni, jakbyśmy przebiegli maraton.
Ten stan sprawia, że nasz sen jest płytszy i mniej odżywczy, choć niekoniecznie krótszy. Nawet najdrobniejszy dźwięk może nas obudzić, a faza głębokiego snu jest skrócona. Co więcej, nadmierne pobudzenie trwa przez całą dobę, prowadząc do:
Nie ma jednej odpowiedzi. Niektóre osoby, ze względu na swoją naturę – np. neurotyczność czy nadmierną kontrolę – są bardziej podatne. Czynnikami wywołującymi mogą być problemy zawodowe, prywatne lub codzienne zmartwienia. Z czasem stres związany z kiepską jakością snu tylko nasila problem.
Bezsenność to coś więcej niż kilka nieprzespanych nocy. O chorobie mówimy, gdy:
Diagnoza nie wymaga specjalistycznych badań – to Twoje odczucia są kluczowe. Dodatkowo zwróć uwagę, że większość objawów ma miejsce w dzień. Więc bezsenność nie jest tylko chorobą nocy i snu!
Nadmierne pobudzenie tworzy błędne koło: nawet po ustaniu stresorów, czujność nie ustępuje. Pacjenci często próbują radzić sobie, stosując zasady “higieny snu”, kładą się wcześniej do łóżka czy ograniczając aktywność fizyczną i społeczną. Niestety, te metody rzadko przerywają błędne koło bezsenności, a często je tylko wzmacniają.
Na szczęście mózg, który nauczył się nadmiernego pobudzenia, może się tego oduczyć! Neuroplastyczność, czyli zdolność tworzenia nowych połączeń neuronowych, jest naszym sprzymierzeńcem. Jak to zrobić? Na to pytanie odpowiemy w kolejnej części artykułu.
Zostańcie z nami! W kolejnej części zdradzimy, jak skutecznie walczyć z bezsennością i jak możecie stać się swoim najlepszym lekarzem.
Źródła:
Przeczytaj również: