Depresja i lęk poporodowy to coraz częstsze zjawiska w dzisiejszym społeczeństwie. Wczoraj byłam w lokalnej jadłodajni, czytając artykuł o lęku poporodowym, gdy uświadomiłam sobie, że widzę więcej osób cierpiących na lęk poporodowy niż na depresję poporodową. Konieczność, aby nowi rodzice spełnili tak wiele wymogów i norm społecznych, zdecydowanie odbija się na naszym zdrowiu psychicznym. Ludzie czekają też dłużej na posiadanie dzieci i coraz częściej potrzebują wspomaganej technologii rozrodu. Na dodatek mamy mieć kwitnące kariery, idealne ciała i czyste domy. Jak możemy to wszystko zrobić?
Jing to zasadniczo twój zapas siły na całe życie. Każdy rodzi się z pewną ilością przy narodzinach, a poziomy te są stale wykorzystywane do podtrzymywania życia. Esencję jing jest niezwykle trudno zastąpić (niektórzy starożytni wierzą, że qi gong, medytacja i kilka suplementów, takich jak kordyceps, mogą to zrobić).
Jing jest stale pobierany z Nerek (mówimy tu o Nerkach w ujęciu energetycznym tak na to patrzy Medycyna Chińska, choć Nerki w med. chińskiej można w jakiś sposób porównać do nadnerczy patrząc z perspektywy medycyny zachodniej), aby wspierać proces starzenia i jest szybko spalany przez stresujące wydarzenia, leki i stymulanty, które wpływają na nadnercza właśnie. Znacznie lepiej jest czerpać potrzebną energię z jedzenia i snu, niż zużywać swoje rezerwy.
Aby zrobić wszystko, co możesz, aby zachować Jing, tradycyjna kultura zaleca wstawanie wraz ze słońcem i spanie wraz z zachodem słońca, odpoczynek w trakcie miesiączki, unikanie stosunków płciowych w trakcie miesiączki i powstrzymywanie się od stymulantów.
Lęk poporodowy to zespół, w którym matka jest nadmiernie niespokojna i może nawet cierpieć na myśli paranoidalne lub zachowania obsesyjno-kompulsywne. Niektórzy niespokojni rodzice, którzy właśnie urodzili dziecko, mają zaburzenia snu i problemy fizyczne, takie jak kołatanie serca lub uczucie paniki. Wielu jest zestresowanych dobrem dziecka, a niektórzy mogą nawet obawiać się, że mogą zrobić krzywdę swojemu dziecku. Jeśli tak się czujesz i Twój stan utrzymuje się przez ponad dwa tygodnie lub masz myśli o zrobieniu krzywdy swojemu dziecku, powinnaś natychmiast porozmawiać z lekarzem.
(Przygotowujesz się do ciąży? Przeczytaj nasz artykuł jak zrobić to świadomie - TUTAJ)
Z punktu widzenia medycyny chińskiej osoby po porodzie mają ekstremalny niedobór krwi. Objętość krwi w organizmie praktycznie podwoiła się w trakcie ciąży, aby utrzymać płód; włosy stają się luksusowe, paznokcie długie i mocne, a drobne zmarszczki znikają. Połóg to zupełnie inna historia. Sam poród jest dość krwawy, szczególnie jeśli miałaś cesarskie cięcie. Karmienie piersią również wyczerpuje poziom płynów w organizmie (mleko matki powstaje właśnie z krwi). Kiedy poziom krwi i płynów spada, w medycynie chińskiej występuje zjawisko zwane niedoborem krwi wątroby lub serca/Yin. Może to objawiać się zaburzeniami snu, kołataniem serca, suchością w ustach, pobudzeniem, lękiem, problemami z koncentracją.
Istnieje wiele klasycznych formuł ziołowych, które leczą zarówno przyczynę, jak i objaw lęku poporodowego, a jeśli obawiasz się przyjmowania ziół i karmienia piersią, sama akupunktura może być dobrym rozwiązaniem.
Niezmiernie istotny jest odżywczy sen w godzinach 22-24, bo to właśnie wtedy następuje regeneracja krwi w organizmie.
Terapia dietetyczna jest również pomocna. Zawsze upewniam się, że nowi rodzice biorą:
(Przeczytaj również artykuł: Najczęściej zadawane pytania o ciążę i płodność)