Gdy serce kołacze i masz ucisk w gardle, czyli jak stres wpływa na nasze ciało

Walenie serca, uczucie ciężaru w żołądku, ucisk w gardle i zwiększone pocenie się przed ważnym spotkaniem lub egzaminem - czy jest ktoś, kto tego nie doświadczył? Chyba nie znam takiej osoby. Wszyscy mamy świadomość, że emocje mają wpływ na nasze ciało, ale dlaczego tak jest i czy możemy to jakoś opanować?

stres, objawy stresu, jak stres wpływa na ciało

Pomimo rozwinięcia umiejętności abstrakcyjnego myślenia i rosnącej świadomości, biologicznie nadal mamy wiele podobieństw do ludzi pierwotnych, a nawet do zwierząt. Wiążą się one z pierwotnymi zachowaniami, z których najsilniejszy jest instynkt przetrwania.

Tylko co instynkt przetrwania ma wspólnego z kołataniem serca?

Zacznijmy od tego, że w każdej chwili w naszym ciele dzieje się wiele automatycznych procesów poza naszą świadomą kontrolą. Mam na myśli m.in. oddychanie, trawienie, pracę serca, rozszerzenie lub zwężenie naczyń krwionośnych w różnych obszarach ciała i spoczynkowe napięcie mięśni. To wszystko działa sprawnie, ponieważ istnieje wewnętrzny regulator w postaci autonomicznego układu nerwowego. To część układu nerwowego, która jest niezależna od naszej woli, ale zależy od sygnałów z naszych narządów wewnętrznych i otoczenia analizowanych nieustannie przez mózg poza naszą świadomością.

Każdy stres jest interpretowany jako stan zagrożenia. Na poziomie tych pierwotnych reakcji nie ma różnicy, czy atakuje nas dziki zwierz, nakrzyczy na nas szef, czy mamy stanąć na scenie przed publicznością. Jeśli zostanie to zinterpretowane jako zagrożenie, to w organizmie podniesiony zostaje alarm, w wyniku którego rusza kaskada reakcji neurologicznych i hormonalnych.

Wyróżniamy 2 główne tryby reagowania na stres:

1. Tryb mobilizacji nazywany potocznie “reakcją walki i ucieczki”. Efekty to:
  • przyspieszenie częstości i wzrost siły skurczu serca, żeby przyspieszyć przepływ krwi przez organizm
  • uruchomienie produkcji glukozy w wątrobie, żeby było paliwo dla mięśni
  • rozszerzenie naczyń krwionośnych w mięśniach, żeby dostarczyć do nich większe ilości glukozy i tlenu
  • wzrost ciśnienia tętniczego, żeby utrzymać przepływ krwi na odpowiednim poziomie
2. Tryb zamrożenia nazywany potocznie “reakcją martwej jaszczurki”. Efekty to:
  • obniżenie częstości serca i ciśnienia tętniczego, niekiedy prowadzące nawet do utraty przytomności
  • obniżenie napięcia mięśniowego
  • zmniejszenie ukrwienia obwodowych, mniej istotnych dla przetrwania, części naszego ciała takich jak dłonie czy stopy
  • zmniejszenie odczuwania sygnałów z ciała np. bólu

Celem pierwszego z tych trybów jest aktywna walka o przetrwanie. Wiąże się z emocjami, które dodają nam energii takimi jak złość i gniew oraz umiarkowany poziom strachu.

Drugi tryb włącza się, gdy czynnik stresujący działa zbyt długo lub jest zbyt silny i lepszą strategią na przetrwanie jest wtedy brak działania. Ograniczamy zużycie energii do minimum, by doczekać momentu, gdy będzie przestrzeń do działania. Emocjami, które tutaj towarzyszą jest smutek, wstręt i strach o dużym natężeniu, o którym nawet mówimy potocznie: “paraliżujący”.

Zależnie od naszego stanu w danym momencie, doświadczeń życiowych i wyuczonych wzorców zachowania nasz organizm uruchamia odpowiedni tryb. To są nasze “ustawienia fabryczne”.

Na szczęście człowiek ma jeszcze świadomą część mózgu, która pozwala na realną ocenę zagrożenia. Trzeba jednak włożyć trochę pracy, żeby taka refleksja powstała jeszcze zanim podejmiemy konkretne działanie, a nie już po. To ważne, bo w takiej reakcji stresowej potrafimy trwać tygodniami, a nawet miesiącami, co z czasem rozregulowuje autonomiczny układ nerwowy i przyczynia się do takich chorób jak zespół jelita drażliwego, czy nadciśnienie tętnicze.

Nerw błędny - nasz wytrych do regulacji układu nerwowego.

Tak jak wcześniej pisałem nie mamy bezpośredniego wpływu na konkretne reakcje autonomicznego układu nerwowego, ale jest pewien sposób, by przywracać w nim stan równowagi - to stymulacja jednego z jego elementów, czyli nerwu błędnego.

Sam nerw jest wyjątkową strukturą, która wymaga opisania w oddzielnym artykule - tutaj skupmy się na kilku sposobach, które mogą na niego wpłynąć.

1. Spokojny oddech z przedłużonym wydechem.

Rytm oddechowy jest jednym z elementów wpływających na cały nasz organizm. Z jego pomocą możemy się zarówno pobudzać jak i wyciszać. Świadomy oddech przez nos w kierunku górnej części brzucha, a następnie spokojny wydech co najmniej tak długi jak wdech pomaga w krótkim czasie złagodzić napięcie emocjonalne i związane z nim reakcje naszego ciała. Co więcej możemy tę metodę stosować w każdych warunkach. (O sile oddychania czytaj w tym artykule).

2. Nucenie i mruczenie.

Aktywacja mięśni gardła krtani i strun głosowych odruchowo stymuluje nerw błędny. Dobrze sprawdza się tu utrzymywanie głoski “om”. Nie bez powodu w kulturze wschodu włączono do medytacji także powtarzanie tej mantry. Ale można spokojnie mruczeć na innych dźwiękach, jeśli tylko mamy do tego przestrzeń.

3. Śpiew.

Tu mamy połączenie obu powyższych, czyli jednoczesne uruchomienie oddechu i mięśni krtani. Tak więc nie tylko jak śpiewał klasyk “każdy może”, ale nawet powinien.

4. Masaż twarzy.

Tu uruchamiamy inne odruchowe połączenie nerwu błędnego z V nerwem czaszkowym, czyli trójdzielnym. Chodzi o delikatny dotyk, czy nawet głaskanie.

5. Kontakty społeczne.

Kontakt z drugą osobą może pomóc nam się wyciszyć. Warunek jest taki, że druga strona będzie w lepszym stanie psychicznym, żeby można się było do niej dostroić. Nie musi to być kontakt bezpośredni, jeśli tylko pozwala nam poczuć, że nie jesteśmy sami z problemem.

Przywracanie równowagi w autonomicznym układzie nerwowym to pierwszy krok. Żeby uzyskać trwały efekt potrzeba świadomej pracy z emocjami i schematami myślowymi, które wywołują w nas stan zagrożenia. Tu warto skorzystać z pomocy psychologów i psychoterapeutów, a jeśli nasilenie problemu jest większe - także psychiatrów. Bez równowagi psychicznej nie można mówić o pełni zdrowia.

(O tym jak przewlekły stan zapalny wpływa na naszą psychikę, czytaj tutaj).

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Link artykułu został skopiowany.
Koszyk0
Twój koszyk
Produkt został dodany Koszyk został zaktualizowny Produkt został usunięty Brak produktów na stanie Wprowadziłeś nieprawidłową wartość

Brak produktów w koszyku.